
Motywacja do ćwiczeń na bieżni, rowerku lub orbitreku.
04-12-2015 | Admin
Jest cały szereg zabiegów, które wzmocnią motywację od ćwiczeń. Warto z nich skorzystać, szczególnie na samym początku. Potem, gdy odkryjemy przyjemność płynącą z aktywności fizycznej i zobaczymy pierwsze efekty, pójdzie już z górki!
Krok pierwszy – odkryj, co sprawia Ci przyjemność!
Na samym początku treningów wybieraj takie ćwiczenia, które sprawiają Ci przyjemność, nawet jeśli nie są one najskuteczniejszym sposobem do osiągnięcia celu. Dla osoby zaczynającej dopiero przygodę z urządzeniami treningowymi, pierwszym i podstawowym celem jest uzyskanie systematyczności treningów, na czym dopiero można budować kolejne cele treningowe.
Nie decyduj się na sprzęt tylko ze względu na jego rzekomą skuteczność treningową. Lepiej wybierz taką formę treningów, która najbardziej Ci odpowiada. Wielbiciele biegania powinni wybrać bieżnię, amatorzy rowerów powinni pozostać przy pedałowaniu, a zwolennicy biegów narciarskich najlepiej, żeby zdecydowali się na orbitrek – jak bowiem powszechnie wiadomo, zmuszanie się do nielubianej formy aktywności fizycznej to pierwszy krok do przerwania treningu.
Krok drugi – pamiętaj, monotonia stłumi nawet największy zapał.
Urozmaicone treningi – to klucz do sukcesu. Ciągłe powtarzanie tych samych ćwiczeń, w ten sam sposób, o tej samej porze, prędzej czy później doprowadzi do wypalenia i przerwania treningów. Nie możesz do tego dopuścić! Jak to zrobić? Na przykład, nie korzystaj tylko z jednego programu treningowego – bieżnie, orbitreki, rowery są najczęściej wyposażone w pełną gamę programów treningowych. Wypróbuj je po kolei (uważaj jednak na intensywność) i korzystaj z tych, które Ci się podobają. Zmieniaj też otoczenie swoich treningów i atmosferę, w których się odbywają. Jeśli masz taką możliwość, puść ulubioną muzykę lub oglądaj serial. Rób wszystko, aby trening nie kojarzył Ci się z czymś obowiązkowym i nieprzyjemnym.
Krok trzeci – wizualizacja celów naprawdę pomaga.
Wizualizuj swoje cele. Jeśli zakładasz poprawę kondycji, wyobraź sobie wycieczkę rowerową ze znajomymi, podczas której nie zostaniesz w tyle, ba, znajomi będą mieli trudności by za Tobą nadążyć! Jeśli jednak Twoim celem jest zrzucenie kilku kilogramów, wyobraź sobie jak przyjemnie będzie z radością, a nie obawą, powitać cieplejszą porę roku. To naprawdę działa. Wyobraź sobie to, do czego dążysz, a potem realizuj to z całych sił. Aż pewnego dnia wyobrażenie stanie się faktem.
Krok czwarty – korzystaj z doświadczenia innych.
Szukaj inspiracji do urozmaicenia swoich treningów. Czytaj blogi i fora innych trenujących – to świetny sposób by się wspierać i rywalizować w osiągnięciach treningowych. Sprawdzaj jak oni wykorzystują bieżnie, rowerki lub orbitreki, i jakie dzięki temu uzyskują efekty, a potem spróbuj zrobić to samo.
Krok piąty – nagradzaj się za wytrwałość.
Dyscyplina jest potrzebna by osiągnąć sukces, ale nie warto przesadzać. Czasami można sobie pozwolić na małą nagrodę. Niekoniecznie musi to być tabliczka czekolady – możesz na przykład za każdy miesiąc sukcesywnych treningów kupować sobie fajną koszulkę do ćwiczeń lub coś innego, co sprawi Ci przyjemność.
Krok szósty – rozmawiaj ze sobą!
Powtarzaj sobie motywujące zdania. Ich przykładami mogą być „Na końcu okaże się, że było warto więc się nie poddawaj!” lub „Pot to tłuszcz, który płacze” lub popularne „Dopóki walczysz – jesteś zwycięzcą”. Myśl o tym, jak dużo dobrego robisz dla swojego ciała i zdrowia – efekty poczujesz nawet za kilka lat, kiedy będziesz zdrów jak ryba, wśród znajomych uskarżających się na problemy z krążeniem czy cholesterolem.
Pamiętaj, że trening jest najlepszym lekarstwem na chandrę, stres i zmartwienia. Nie porównuj się z innymi – każdy człowiek ma inne możliwości, więc nawet jeśli widzisz, że są lepsi od Ciebie, nie zniechęcaj się tylko goń ich! Na bieżni, na rowerku lub orbitreku – wybierz to, co Ci najbardziej odpowiada i do dzieła!
